Firma została założona przez braci Dicka (Richard) I
Maca (Maurice) McDonaldów 15 maja 1940r. w San Bernardino w stanie
Kalifornia. Pierwsza restauracja ich ojca Patricka McDonalda nosiła
nazwę "The Airdrome". Właśnie wredy bracia przenieśli
restaurację w inne miejsce i nazwali ją "McDonald's Bar-B-Q".
W październiku 1948 roku zamknęli swoją restaurację, by ponownie
otworzyć ją w grudniu tego samego roku – z usprawnioną kuchnią,
która przypominając linię produkcyjną, dzięki swej efektywności
mogła sprostać wymaganiom szybkości podawania posiłków. Została
też zmieniona nazwa, na znane nam dziś McDonald's . W 1953 r.
zaczęli oferować franczyzę swojej restauracji – w Downey w
stanie Kalifornia oraz w Phoenix w Arizonie. W 1954 roku Ray Kroc,
sprzedawca mikserów do robienia shake'ów mlecznych odwiedził Maca
w San Bernardino. Zasugerował braciom McDonalds by założyli
(poprzez franczyzę) restauraccje w całych Stanach Zjednoczonych.
Zaoferował, że zrobi to dla nich – za nich. Pierwsza restauracja
Kroc'a powstała w Des Plaines w stanie Illinois, nieopodal Chicago
15 maja 1955 roku. W tym samym dniu zarejestrował on firmę jak
"McDonald's Systems, Inc. (które później zmieniło nazwę na
McDonald's Corporation). Doszło wtedy do paru nieporozumień
pomiędzy Krocem a braćmi, przez co restauracja rozwijała się
bardzo powoli. W 1962 roku odkupił całe przedsiębiorstwo od braci
za 2.7 miliona dolarów, gdyż twierdził, że rozwija się zbyt
wolno. Już w 1968 otwartych było już 1000 restauracji. Od tego
czasu rozpoczął się ogromny rozwój sieci restauracji przynosząc
tym samym Rayowi ogromne zyski.
McDonald's
w Polsce
Pierwszy bar McDonald's otwarto przy ulicy
Marszałkowskiej w Warszawie w 1992 roku od razu bijąc rekord
zamówień (13,3 tyś zamówień), pobity sześć miesięcy później
przez bar w Katowicach (13.6tyś zamówień) a następnie przez lokal
znajdujący się w Moskwie. Z biegiem lat wizerunek marki zaczął
się zmieniać. Podjęto bardzo odważne kroki, jeśli chodzi o logo,
wygląd restauracji. Zmieniło się tło logo, z czerwonego, który
związany był przez lata z siecią restauracji McDonald's na
zielony.Barowe wnętrza na całym świecie zaczęły wyglądać już
bardziej jak restauracja – wprowadzono bardziej eleganckie krzesła
i stoliki. Ponadto oprócz standardowych burgerów w menu pojawiły
się jabłka i sałatki, czyli de facto oznaki tego, iż w Macu można
zjeść również coś zdrowego. Bardzo duży nacisk położono na
pokazanie klientom pochodzenia produktów, które oferowane są przez
"restaurację". W tym celu wydano gazetkę, w której
pokazuje się, skąd biorą się frytki, mięso, sałata czy bułki
na burgery.
Kampania
zmieniająca wizerunek McDonald's jako pracodawcy
Kiedyś sieć McDonald's w Polsce uchodziła za
pracodawcę dającego niezbyt duży potenjał dla pracowników. Nie
tylko w naszym kraju zresztą – został nawet ukuty przez Amitaia
Etzioniego termin "McJob" (McPraca). Znaczy to tyle, co
praca nie dająca szans rozwoju, niskopłatna i niewymagająca dużych
umiejętności.
W ostatnich latach została przeprowadzona kampania
mająca na celu zmienić obraz McDonald's wśród Polaków –
głównie młodzieży, która to najczęściej wyśmiewała swoich
rówieśników. Grupą docelową tej kampanii byli właśnie młodzi
ludzie, oraz osoby 50+ (które także są potencjalnymi pracownikami
tej baro-retauracji). Nie wymaga się od nich raczej umiejętności
czy doświadczenia, ale chęci do pracy i zaangażowania.
Proces budowania wizerunku prowadzony był poprzez
publikację licznych reklam – ogłoszeń wizerunkowych w prasie, a
dokładniej w tygodnikach opiniotwórczych przez cały rok trwania
kampanii. Ich bohaterami byli prawdziwi pracownicy oraz
licencjobiorcy McDonald's. Dominowały osoby młode, nie zabrakło
jednak paru w wieku juz nie młodzieńczym. Podpisani oni byli
imieniem i nazwiskiem oraz lokalizacją restauracji, w której
pracują co miało zwiększyć autentyczność emitowanych ogłoszeń.
Najbardziej nowatorskim elementem kampanii był spot
emitowany w telewizji. Jego bohaterem jest młody mężczyzna, który
chwaląc się pracą w McDonald's zostaje wyśmiany przez rówieśników
mówiących "A może frytki do tego?". Po pewnym czasie
pokazany jest już jako menedżer restauracji, którego to
pracownikiem stojącym za ladą jest jego kolega – ten, który go
wyśmiewał, zadające klientowi właśnie to samo pytanie. Siła
tego spotu była tak duża, że sformułowanie "A może frytki
do tego?" weszło do potocznego języka. Kampania była
wzorowana na podobnej, zorganizowanej w Irlandii, gdzie podczas badań
focusowych sformułowano podobny problem jak w Polsce.
Oprócz tego zdecydowano się na reklamowanie możliwości
pracy w samych restauracjach poprzez standy, broszury oraz foldery.
Miały one na celu pokazać, że praca w Macu, to praca zespołowa.
Gwiazdy
Ameryki
"Stars of america" to nowe hasło jednej z
wielu kampanii promocyjnych McDonald's. Można było je zobaczyć na
stronie internetowej (starsofamerica.pl) oraz na licznych banerach.
Stylistyką nawiązywała do modnych dziś lat 60 ubiegłego wieku.
Towarzyszył jej także konkurs, w którym każdy mógł wymyślić
zakończenie filmów związanych z kampanią. Filmy dotyczyły
tematyki gangsterskiej, co w pewien sposób wiązało całą akcję z
elegancją i wyrafinowaniem – dzięki temu zabiegowi marka
McDonald's zaczęła jawić się odbiorcy jako kultowy element
kultury. Magia kina zadziałała.
Nowy
etap działalności
Obecnie
McDonald's serwuje nam podobne pokarmy, inaczej jednak wygląda ich
konsumpcja. Wizyta w lokalu często wiąże się ze spotkaniem
rodzinnym czy towarzyskim. Grono ludzi pracuje nad odpowiednim i
atrakcyjnym wizerunkiem firmy, chcąc aby logo McDonald's wywoływało
pozytywne emocje, które kojarzyłyby się z uczuciem szczęścia.
Jednym z przykładów zabiegów marketingowych są gazety do porannej
kawy.
Dopracowana strategia
marketingowa jest kluczem do sukcesu. W sieci McDonald's jest ona
zależna od kultury regionu (globalna strategia marketingowa, której
zadaniem jest dotarcie do klientów na całym świecie). Inaczej
traktowani są odbiorcy na rynku europejskim, inaczej zaś na rynku
azjatyckim (np. pomysł otworzenia w Indiach restauracji serwującej
zestawy wegetariańskie). Klient nasz pan :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz